Skarb Państwa posiada w KGHM ledwie 31,79% kapitału. Zgodnie z prawem, ma w spółce tyle władzy, ile kapitału. W nowym logu obejmie nią raptem „K” i tylko małą część „G”.
Prawo i Sprawiedliwość to wielka i wpływowa partia polityczna, która zabiera głos w rozlicznych sprawach, ale rzadko wypowiada się na temat rynku kapitałowego. Tym bardziej warto więc zwrócić uwagę na uchwałę Rady Politycznej Prawa i Sprawiedliwości z 6 grudnia b.r. w sprawie KGHM. Otóż kombinat niedawno odsłonił nowe logo. Krótkie, rzeczowe, komunikatywne: po prostu „KGHM”. Zabieg marketingowy polega na tym, że z loga (jako patriota polszczyzny odmieniam przez liczby i przypadki logo, euro, Kongo itd.) zniknął drugi człon statutowej nazwy spółki, czyli „Polska Miedź S.A.”.
Czytelnicy może pamiętają, że jestem zapamiętałym krytykiem rebrandingu, czyli zmian firmy spółek i ich lóg. Nazwałem go tu niedawno „rebranditingiem”, bowiem zabieg to kosztowny, nie zawsze handlowo skuteczny, czasem niezrozumiały. W przypadku KGHM rozumiem motywy zmiany. Po pierwsze, lubiński kombinat staje się graczem globalnym, po drugie – spółka nie zajmuje się wyłącznie wydobyciem i przetwórstwem miedzi. Nie chodzi nawet o to, że jest ona największym na świecie producentem srebra, raczej o to, że kombinat powinien dywersyfikować przedmiot działalności, jak dywersyfikuje terytoria działalności. Nie wyszło w Kongu, wychodzi w Kanadzie, zapewne wyjdzie w Chile; niewykluczone, że spółka będzie kontynuować ekspansję na inne kontynenty. Na tym zamknąłbym sprawę, gdyby nie doniosły głos Rady Politycznej PiS.
Otóż wspomniana uchwała Rady nosi numer 2/5/12/2014, z czego można wnioskować, że Rada podejmuje uchwały nieczęsto, jedynie w kwestiach najwyższej doniosłości. Treścią uchwały jest „zdecydowany sprzeciw” partii wobec zmiany loga. Zmiany dokonanej „wbrew opinii związkowców, tysięcy pracowników, przy powszechnym oburzeniu społecznym i przed decyzją Rady Nadzorczej w tej sprawie”. Że oburzenie społeczne przybrało rozmiary powszechne, że w ogóle wystąpiło – nie wiedziałem. Wiem natomiast, że nie było powodu do wyczekiwania na decyzję rady nadzorczej w tej sprawie. Rada nadzorcza ma wprawdzie wykonywać stały nadzór nad działalnością spółki we wszystkich dziedzinach jej działalności, lecz w kombinacie tak wielkim, tak złożonym jak KGHM Polska Miedź S.A. (nie zmieniono nazwy, tylko logo), musi ona z konieczności skupić się na sprawach rzeczywiście istotnych. Sprawy mniej istotne, trywialne, duperelne, dają pożywkę partiom politycznym. To są zwyczajne dzieje.
Rzeczona uchwała głosi: „Biorąc pod uwagę, że KGHM Polska Miedź jest spółką Skarbu Państwa (…) Rada Polityczna Prawa i Sprawiedliwości wzywa polski rząd do szybkiej reakcji na działania Zarządu i domaga się pozostawienia nazwy firmy, jako KGHM Polska Miedź S.A.” (interpunkcja oryginalna). Otóż mylne jest przekonanie, jakoby KGHM Polska Miedź jest spółką Skarbu Państwa. Jest ona spółką z udziałem Skarbu Państwa, z udziałem jak najbardziej mniejszościowym! Skarb Państwa posiada w KGHM ledwie 31,79% kapitału. Zgodnie z prawem, ma w spółce tyle władzy, ile kapitału. W nowym logu obejmie nią raptem „K” i tylko małą część „G”.
Należy docenić kurtuazję, z jaką Rada Polityczna PiS zwraca się do rządu – polskiego przecież, nie polskojęzycznego. Do rządu, który zapewne jest w tej sprawie bezsilny, żyjemy wszak w kondominium szwabsko-ruskim, w sprawie odarcia loga kombinatu z polskości dogadali się już (po niemiecku!) Merkelowa i Putin. Że też w PiS o tym zapomniano!
Cóż tego, że słowo „miedź” jest trudne dla obcokrajowców? Kiedy krakowscy mieszczanie, jeden w drugiego Niemcy, pod wodzą wójta Alberta zbuntowali się w 1311 roku przeciwko Łokietkowi, ten dokonał ich lustracji językowej. Który z Krakusów (podówczas raczej Krakauerów) nie wymówił prawidłowo słów „soczewica, miele, koło, młyn”, temu – już bez gadania – kat chyżo ucinał głowę. I dobrze im tak. A kiedy współczesny Łokietek dojdzie do władzy w Kanadzie lub w Chile (bo w Polsce raczej już nie), niech zarządzi, że kto nie wypowie prawidłowo słów „mieć, miedź, płacić, piętnastkę”, ten da gardło i już.
Tekst ogłoszony 15 grudnia 2014 r. w Gazecie Giełdy PARKIET
Czytaj także: 2014.11.18 Rebranditing